Saturday, December 28, 2013

Szaroburości.


szaro, buro, nawet nie jest zimno. tak bardzo... wszystko jedno. 
----
it's grey, sad, not even cold. so much... "i don't give a damn" mood.




20 comments:

  1. Na zdjęciach nie jest tak źle, ale w człowieku szarości co niemiara. Za oknem wiosna, w człowieku zimowa plucha...

    ReplyDelete
  2. Ładne te szaroburości, pasują, bo ostatnio smutnawo jakoś tak, nijako i szaro właśnie. Czekamy na wiosne ;)

    ReplyDelete
  3. Dostrzegłam swoje okropne pismo ;d

    ReplyDelete
  4. Poczekaj, poczekaj ;) Postaram się na dniach wrzucić do skrzynki ;)

    ReplyDelete
  5. ten kawałek kory omszały i w porostach
    i te czerwone kuleczki
    kojarzą mi się z Norwegią :)

    ReplyDelete
  6. szaro-pieknosci! szaro-...jesiennosci.

    ReplyDelete
  7. Mnie także dopadła.. Czas się już chyba otrząsnąć.
    Chciałam tylko wspomnieć jeszcze, że napisałam post, który w moim odczuciu Ciebie zainteresuje. Nie ukrywam, że zależy mi na Twojej opinii. Mam nadzieje, że znajdziesz chwilkę na wyrażenie własnego zdania. Z góry dziękuję.
    kindofeveryday.blogspot.com

    ReplyDelete
  8. Nr 1 zdecydowanie naj:) I chyba większość z nas w takich nastrojach...

    ReplyDelete
  9. Rzeczywiście, szarobure i nastrojowe zdjęcia.

    ReplyDelete
  10. Jedna szarość a tyle pięknych odcieni! :))

    ReplyDelete
  11. Przestałam nawet na spacery zabierać aparat, trudno znaleźć naprawdę coś godnego uchwycenia, w tym świetle wszystko wydaje się nijakie, albo to przelotny nastrój mojej duszy...

    ReplyDelete
  12. pogoda niestety nie rozpieszcza.. ni to jesień, ni to zima. za to śnieg przyjdzie na wiosnę i będzie kolejna biała wielkanoc! :P

    ReplyDelete
  13. Bardzo potobaja mi sie te fotografie :) Taka atmosfera jaka jest u ciebie tez u mnie!

    ReplyDelete

Dziękuję za wizytę w moich skromnych progach. :)
Każdy komentarz wiele dla mnie znaczy.
Nie zapomnij zaobserwować, jeśli Ci się podobało. :)