Wednesday, September 18, 2013

"Kilka słów o...", czyli trochę techniki.


wczoraj chwaliłam się wam nowym prezentem, zenitem ttl. jest to niemalże kultowy model. co prawda nie wiem czy ten jest w pełni sprawny, bo nie był jeszcze przeze mnie testowany, ale od razu rzuciła mi się w oczy jedna rzecz, która odbiegała nieco od sprzętu, który do tej pory widziałam...


dodany do aparatu obiektyw, jeden z moich ulubionych, helios- 44m, miał z boku niewielki przełącznik trybu auto i manual. z początku nie bardzo zdawałam sobie sprawę z tego, jakie cudo wpadło mi w ręce.
no dobrze, dość tych tajemnic. :)
zazwyczaj jeśli chcemy np. podłączyć sobie taki obiektyw do aparatu cyfrowego to niestety nie mamy możliwości manipulowania przysłoną, co daje nam domyślnie niewielką głębię ostrości i nie pozwala w pełni wykorzystać potencjału obiektywu. dzięki temu bolcowi dostajemy możliwość przełączenia sobie trybu i... przysłony działają! :)
mam wrażenie, że od teraz odłożę na bok standardowy, kitowy obiektyw 18-55mm i będę bawiła się tym cackiem.
niecierpliwie czekam też na przetestowanie całego aparatu - jeśli okaże się sprawny wyląduje on na mojej liście sprzętu, którą możecie znaleźć na dole strony, w zakładce "my cameras" wraz z resztą aparatów.

ten wpis jest takim... przerywnikiem, pamiętajcie, że wczoraj pojawiła się pierwsza część sesji z karoliną - KLIK.

13 comments:

  1. też mam ten bolec w swoim zenku :)

    ReplyDelete
  2. też mam taki komplecik. Aparat muszę naprawić, ale obiektywy zenitowskie czasami wykorzystuje.

    ReplyDelete
  3. Czekam w takim razie na pierwsze zdjęcia tymże zenitem!

    ReplyDelete
  4. Matko, on jest taki piękny! *____*

    ReplyDelete
  5. Boziu Bożenko, o czym Ty do mnie mówisz :D

    ReplyDelete
  6. zajrzałam w tę zakładkę i sporą kolekcję widzę tego sprzętu :) ja bym pewnie ich nie ogarnęła, ale wyglądają świetnie, uwielbiam vintage

    ReplyDelete
  7. Teeeeeżgo chciałem :( szukać go mam zamiar na pchlich targach :P

    ReplyDelete
  8. nie wiedziałabym nawet jak się nim posługiwać

    ReplyDelete
  9. a ja ostatnio w ogóle przerzuciłam się na fotografowanie tymi obiektywami, zdecydowanie lepsze zdjęcia nim wychodzą niż zwykłym 18-55 mm :)

    ReplyDelete
  10. dokładnie, zwykle aparaty za 300 zł mają już lepszą glebie ostrości.
    obserwuje:)

    ReplyDelete

Dziękuję za wizytę w moich skromnych progach. :)
Każdy komentarz wiele dla mnie znaczy.
Nie zapomnij zaobserwować, jeśli Ci się podobało. :)