Tuesday, September 3, 2013

Trips of Trifolium pratense.



'blurry pink', czuję, że w moich zdjęciach będzie oddaniem delikatności, mimo, że za różem nie przepadam.





"a million little pieces we've broken into..."

~~~~~~~~~~~~~~~~
trifolium pratense, koniczyna łąkowa. zerwana w efekcie emocji, w drodze do domu, stała się głównym bohaterem moich dzisiejszych zdjęć. krótkiej przerwy na kilka ujęć, dających wytchnienie i ratujących od zguby.
niedoświetlone makro to złe makro, powiadają.
ja jednak nigdy nie mam wystarczająco światła, chociaż mam subiektywne wrażenie, że to też może mieć jakiś tam urok, niektóre zdjęcia przypadają mi do gustu.
ale jak wiadomo, robienie rzeczy szablonowo bywa nudne. ;)

ps: zapraszam też na nowy wpis w dzienniku - KLIK. czwarty wpis, a w nim o mikrobiologii, dresach i gumie do żucia. ;)
-------
trifolium pratense, a clover. took by me on my way home, full of negative emotions. it become the main character of my today's shooting. few moments of photos giving me new breath and saving from being lost.
too dark macro is a bad macro, they say.
i never have enough light, but in my opinion those captures can have something special, i really like some of them.
we all know that doing things straight to the pattern can be boring. ;)


19 comments:

  1. zazwyczaj zachwycają te "nie idealne" zdjęcia , ostatnie piękne ;)

    ReplyDelete
    Replies
    1. mnie również ostatnie podoba się najbardziej :) taka malutka,pospolita koniczyna a tyle może zdziałać..

      Delete
  2. To na płycie jest cudne. Nigdzie podobnego nie widziałam, a jest jednym z ładniejszych

    ReplyDelete
  3. Bardzo lubię nieidealne makro. za prawdziwość. bo przecież wszystko, czy to w skali makro, czy 1:1, do absolutu dąży, nie pławi się w perfekcji. i na tym właśnie polega piękno :-)

    ReplyDelete
  4. ostatnia to zdecydowanie mistrzostwo!

    ReplyDelete
  5. Jak jedna polna koniczynka może stać się gwiazdą :) Masz dar, nawet to co zwyczajne zamieniasz w piękno. Uwielbiam Twoje zdjęcia, a ostatnie jest zdecydowanym mistrzem :)

    ReplyDelete
  6. ja niestety nie bywam w tym sklepie bo w Warszawie jest chyba tylko w jednym miejscu do którego mam daleko i 'nie po drodze'

    ReplyDelete
  7. A może po prostu nadszedł czas na zmianę podejścia?;)

    ReplyDelete
  8. te zdjęcia mają bardzo dużo uroku :)

    ReplyDelete
  9. Pierwsze i ostatnie! Mają magię!

    ReplyDelete
  10. Ja nie działam według "zasad" i zawsze jakoś na tym wychodzę :)

    ReplyDelete
  11. Uwielbiam takie piękno!:) Można patrzeć, patrzeć i patrzeć:)

    ReplyDelete
  12. Torebka najlepsza pod słońcem! Nosiłabym.

    ReplyDelete

Dziękuję za wizytę w moich skromnych progach. :)
Każdy komentarz wiele dla mnie znaczy.
Nie zapomnij zaobserwować, jeśli Ci się podobało. :)