"I can't think that it's all over, don't want to forget,
I can't live this disappointment down, I want to repress your,
Goodbye...
Goodbye..."
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
mimo tego, że normalny człowiek w taką pogodę nie wytknąłby nosa z domu, pokonałam zimno i śnieg wychodząc na spacer. potrzebowałam tego. mój aparat też tego potrzebował.
teraz siedzę w kocu, z herbatą ale było warto. :)
ps: zaktualizowałam podstronę z moim sprzętem, oraz dział 'o mnie' - również w języku angielskim. obie strony znajdziecie po prawej stronie w kolumnie.
-----------------
a normal person would never left house seeing such weather like i saw today. but i did, i won over cold and first snow and i had a walk in the park. i needed it, my camera needed it too.
now i'm cold, sitting with my blanket and a cup of tea, but it was worth it. :)
ps: i updated 'my cameras' and 'about me' pages - also in english. both you can find in the right column.
Wow, szalik, wow, pieseł taki zmarznięty, wow, too much cocaine, wow, uszanowanko.
ReplyDeleteEfekty są zachwycające, więc chyba warto było ;) Zwłaszcza dla zdjęcia wiewiórki :)
ReplyDeleteFajna wiewióra, uwielbiam te stworzonka a one spryciule są takie szybkie, że naprawdę trudno je sfotografować. Bardzo fajne efekty spaceru. Chętnie bym się sama na taki wybrała.
ReplyDeletepierwsze zdjecie mnie zachwyciło :3 i te ostatnie róże, bardzo melancholijne, takie w Twoim stylu :D
ReplyDeleteprzepiękne zdjęcia. takie lekkie, jak delikatne mroźne powietrze
ReplyDeleteWiwiórka jeszcze w jesiennej odsłonie, może zimy nie będzie? :)). Zdjęcia piękne! Aż poczułam zapach dzikiej róży :))
ReplyDeletebut it's too cold outside! You are stronger than me :D
ReplyDeleteI've never knew an orange squirrel existed with such bright orange hues!
it's always worth it! i adore your photography work, but i think you already know that. and i'm not a normal person too, by the way ;)
ReplyDeletezazdroszczę, że umiesz robić takie świetne zdjęcia:)
ReplyDeletePiękne zdjęcia! Wiewiórka przeurocza :)
ReplyDeleteRobisz tak piękne zdjęcia... <3 są tak magiczne...
Deletebokeh mi się podoba :)
ReplyDeleteZdecydowanie warto było wyściubić nos z czterech ścian, bo zdjęcia są piękne :)
ReplyDeletebeautiful photos :)
ReplyDeletecudowne fotografie :)
ReplyDeleteWidzisz, jeden deszczowy dzień, a tyle dobra zrobiłaś! Wystarczy chcieć!
ReplyDeletejak zwykle swietne zdj .. widzialam strone ze sprzetem, niezla kolekcja :)
ReplyDelete¦ mój blog
Wiewiórka! Śliczna Ci wyszła. Jestem przekonana, że Ci pozowała. Mała spryciula :P Aż mi się przypomniała przygoda z katowickiego Parku Kościuszki, na spacerze z psem, kiedy ten zobaczył trzy wiewiórki i chciał nam się urwać ze smyczy, a husky trochę sił ma. Podziwiam, że chciało Ci się wychodzić na takie zimno. Ja muszę sobie sprawić w końcu rękawiczki, bo po 10 - minutowym spacerze z psem miałam dość! Foremki na pierniki, przypomniałaś mi! I też chce podwójne stypendium. W ogóle muszę odwiedzić dziekanat i dowiedzieć się, co tam chociaż z jednym stypendium, o które składałam papiery. Dziękuję za komentarz.
ReplyDeleteBoże, jak ja już dawno nie robiłam zdjęć. Patrzę na Twoje i żałuje, że ominęło mnie tyle chwil
ReplyDeleteaaaa to zdjęcie wiewiórki! cudo
ReplyDeleteRewelacyjne! Te róże - nie mogę się na nie napatrzeć :)
ReplyDeleteŚwietnie uchwyciłaś tą wiewiórkę! Miałaś szczęście czy się na nią długo czaiłaś? :D
ReplyDelete