dużo planów. skrupulatnie spisanych, gotowych by odhaczyć je z listy. bo jak nie teraz to nigdy.
(...)
jak widać znów powiększyłam zdjęcia. chciałam je chyba lepiej wyeksponować. mam nadzieję, że się podoba. :)
----------------------
a lot of plans. written down and ready to check them from the list. if not now - when?
(...)
as you can see i made my photos bigger - again. i just wanted to show them better, i think. i hope you like it. :)
Baardzo! :))
ReplyDeletePodobają się mi sosny :) i ogólnie miłe zdjęcia
ReplyDeletePierwsze zdjęcie jest naprawdę klimatyczne, bardzo mi się podoba :)
ReplyDeleteLove your new design Mary!
ReplyDeletewedług mnie zmiany na plus:)
ReplyDeleteNIESAMOWITY EFEKT!!!!! oraju, zazdroszczę.
ReplyDeleteSliczne zdjecia!
ReplyDeletebeautiful pics <3
ReplyDeleteświetne ujęcia! :3.
ReplyDeletePiękna wiosna!
ReplyDeletePiękne zdjęcia! Jakie ciepłe kolory, jaki cudny bokeh... aż zatesknilam za analogiem ;)
ReplyDeletewygląda na to, że szkło jest świetne ;) bardzo ladne zdjęcia
ReplyDeletePodoba mi się pierwsze. W prostocie siła :-)
ReplyDeleteMożesz jeszcze powiększyć, będę chłonąć każdy piksel!
ReplyDeleteTo pierwsze jest... no nie wiem, czasem wydaje mi się, że mam bardzo ubogie słownictwo, jak zobaczę coś na prawdę ekstra. A nie chcę się powtarzać. W każdym razie wydrukowałabym je sobie i powiesiła nad łóżkiem. W dużym formacie.
Oj służy Ci ona :)!
ReplyDeleteSłuży!
ReplyDeletemam więc nadzieję, że szybko Ci się spełni:)
ReplyDeleteParyż ogólnie jest przereklamowany, my mieliśmy bardzo niskie oczekiwana i pewnie dlatego nam się podobało;)
Uwielbiam klimat tego pierwszego! Uwielbiam!
ReplyDeletedziuple mnie zawsze rozczulają. gdybam, wymyślam drzewno-ptasie historie, do których nie zajrzymy.
ReplyDelete