bokeh wersja instant and spontaneous |
kazimiera iłłakowiczówna - "pomiędzy sercem a klonowym liściem"
Pomiędzy sercem a klonowym liściem
jest nitka, po niej myśl przebiega bosa,
a po jej przejściu albo przed jej przyjściem
tańczą na złotej nitce bąk, mucha lub osa...
Bąk gruby, mucha błękitna i osa w tygrysiej spódniczce:
trochę są straszne, ale można wziąć je - w rękawiczce.
Pomiędzy sercem a liściem okno musi być otwarte,
liść winien być świeży, serce nie rozdarte,
i osy się nie trzeba lękać, nie bać bąka,
nie bać się brzęku ani skrzydeł na policzkach...
A wtedy serce może z piersi wyjść i w złotych wąziutkich
trzewiczkach tańczyć po nitce jak po ścieżce, po powietrzu jak po łące.
Mogłabym patrzeć i patrzeć na Twoje zdjęcia - są takie delikatne i świeże :)
ReplyDeletedziękuję przeserdecznie :)
Deletepatrzę i patrzę i jakoś mi cieplej się robi, wiesz? :3
ReplyDeleteostatnio tonę więc takie miłe dla oczu zdjęcia mnie ratują.
xoxo, koka
jakie ładne <3
ReplyDeleteŚwietny bokeh :)
ReplyDeletei jeszcze 2i 3 zdjęcie z łąki mi się podoba - mają w sobie jakiś bardzo fajny klimat!
Fotografowałaś te kwiaty Zenitem? Wyszło prześlicznie :)
ReplyDeleteNie, nie, te akurat Nikonem. :) Na kwiaty z Zenita muszę poczekać do końca kliszy :)
DeletePiękne są te zdjęcia!
ReplyDeleteaż chciałabym być na tej łące :)
ReplyDelete