Sunday, September 21, 2014

"I'm perfectly able to hold my own hand..."


"...but I still can't kiss my own neck."
~~~~~~~~~~~~~~~~~~
kilka ciepłych, analogowych ujęć, na tę chłodną noc (pisane o 1:55 nad ranem).
nowy wpis także TUTAJ.
------
a few warm, analog shots for this cold night (it's written at 1:55 a.m.).


18 comments:

  1. Piękne analogi, gratuluję wyczucia <3

    ReplyDelete
  2. czy to Gdańsk? czy już mam tęsknić i zazdrościć? :)

    ReplyDelete
  3. love love! i wish i kept my dad old typewriter

    ReplyDelete
  4. Pięć pierwszych jest mistrzowskie. Uwielbiam patrzeć na chmury i fale!

    ReplyDelete
  5. Te "antyczne" kojarzą mi się kamienicą czynszową w Opolu.

    ReplyDelete
  6. uwielbiam takie wnętrza jak na kilku ostatnich. a pierwsze nadmorskie zdjęcia - uspokajają maksymalnie.

    ReplyDelete
  7. jakie cudowne fotografie! więcej analogów poproszę :)

    ReplyDelete
  8. 4 zdjęcie jest niesamowite, wywołać w wielkim rozmiarze i na ścianę do jakiegoś minimalistycznego wnętrza

    ReplyDelete
  9. Przepiękne zdjęcie z tą maszyną do pisania. Ma w sobie to coś! :)

    ReplyDelete
  10. uwielbiam analogową jakośc zdjęć <3
    każde ma w sobie jakąś niepowtarzalną atmosferę

    ReplyDelete
  11. Ta maszyna przypomina mi o tym jak bardzo chciałabym mieć własną!

    ReplyDelete
  12. mmmm... woda, morze! cudowne ujęcia ;)

    ReplyDelete
  13. uwielbiam takie klatki, mają w sobie mnóstwo ciepła.

    ReplyDelete
  14. dzień dobry, tęskniłam za Twoimi ciepłymi kadrami

    ReplyDelete

Dziękuję za wizytę w moich skromnych progach. :)
Każdy komentarz wiele dla mnie znaczy.
Nie zapomnij zaobserwować, jeśli Ci się podobało. :)