Wednesday, April 24, 2013

I'm ready and willing to take photos.





trzy pierwsze zdjęcia - moje nieśmiałe podejścia do podwójnej ekspozycji - ten styl potrafi dać niesamowite rezultaty. ostatnie zdjęcie, wieczornego nieba to test nowej zabawki tatusia - lustrzanki sony. i nie chcąc urazić nikogo - nie przepadam za nimi. ale prosił by ją dla niego przetestować. :)

ps: po lewej stronie w zakładce stron znajdziecie nowy punkt, odnośnie sprzętu na jakim pracuję. :)

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

first three photos - my shy steps into the world of double exposure - this style can make amazing effects. the last one pic of the evening sky is a test of my dad's new camera - sony. but no offence - i'm not a fan of. but he asked me to test it for him, so here we are. :)

ps: on our left in pages menu you can find a new page about what cameras i use. :)

3 comments:

  1. Jezu, jak patrzę, ile Ty płodzisz, a u mnie zdjęciowa cisza.
    Bardzo fajnie wyszły Ci te podwójne ekspozycje :)

    ReplyDelete
  2. podwójna ekspozycja - coś czego wciąż nie udało mi się ogarnąć w moim analogu (niestety).
    też nie przepadam za sony, ale zdjęcie nieba przepiękne, takie magiczne :)

    ReplyDelete
  3. To zdjęcie wieczornego nieba wygląda jak robione ze wzgórza.

    ReplyDelete

Dziękuję za wizytę w moich skromnych progach. :)
Każdy komentarz wiele dla mnie znaczy.
Nie zapomnij zaobserwować, jeśli Ci się podobało. :)