Sunday, May 26, 2013

26.05.2013.


my first alive friend on macro.






zabawy z głębią ostrości. :) przed trenowaniem bokeh postanowiłam pobawić się obiektywami i przysłonami. z racji, że słońca nie ma a choinkowe lampki zaginęły w czasie i przestrzeni pozostało mi tylko to. :)

6 comments:

  1. Fufufu, co to za obrzydliwy robal? :( poza tym śliczne zdjęcia, jak zwykle ;)

    ReplyDelete
  2. najbardziej podoba mi się czwarte :D

    ReplyDelete
  3. bokeh najlepiej wychodzi obiektywem 50-tką ;-)

    ReplyDelete
    Replies
    1. tak też słyszałam, większość tych zdjęć była właśnie 50tką robiona. :) Zobaczymy co będzie jak wyjdzie słońce. :)

      Delete
  4. Oko najlepsze, chociaż odrobinę ostrzejsze by mogło być, ale i tak jest dobrze ;d Reszta taka bardziej próbkowa.

    ReplyDelete

Dziękuję za wizytę w moich skromnych progach. :)
Każdy komentarz wiele dla mnie znaczy.
Nie zapomnij zaobserwować, jeśli Ci się podobało. :)