Tuesday, July 23, 2013

Sometimes we lose each other...


"- why people lose each other...? why WE lost each other?
- sometimes things happen. we have scars and wounds. things happen...
- is it because i gained weight?
- i was fighting for you as strong as always before you did... 
just... 
one person from a relationship is always wrong. two different characters, personalities and needs.
 two different decisions and opinions. when both match each other it's okay. 
but when they are different - one of them is wrong. that day, when we lost each other, i was wrong. when i hurt you."
------------------
"- czemu ludzie się tracą? dlaczego MY się straciliśmy?
- czasem rzeczy się dzieją. mamy blizny i rany. rzeczy się dzieją...
- bo przytyłam, co?
- walczyłem o ciebie tak samo jak zanim to się stało... po prostu... jedna osoba w związku zawsze jest w błędzie. 
dwa różne charaktery, osobowości i potrzeby. dwie różne decyzje i opinie. kiedy obie do siebie pasują, wszystko jest w porządku. 
ale kiedy są różne - jedna z nich zawsze jest zła. tamtego dnia, kiedy my się zagubiliśmy, ja byłem w błędzie. kiedy cię skrzywdziłem."

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
kartka z pamiętnika, 23 lipca 2012r.
*angielska wersja jest pierwsza bo jest wersją oryginalną.
----------
a page of my diary,  July 23, 2012.
*english version comes first cause it's the original one.



11 comments:

  1. Pięknie napisane.. takie prawdziwe.

    ReplyDelete
  2. Jedyne co mogę powiedzieć na ten temat: pięknie napisane.

    ReplyDelete
  3. a ja nie lubię takiego gadania i egzaltowania się tym 'jaki to jestem okropny, skrzywdziłem cię, ale już spierdalaj'. wiem, że nic nie wiem o sprawie, ale widzę datę lipiec 2012, czyli to już rok temu i mam nadzieję, że to nie przywoływanie wspomnień i zajadanie się litrem lodów z żalu przy seansie pamiętnika.
    ale zdjęcie piękne, żeby nie było :*

    ReplyDelete
    Replies
    1. już rozumiem. dopiero później pomyślałam, że może trochę zbyt ostro do tego podeszłam, no ale nie cierpię gości, którzy mówią, że kochają, starają się, WALCZĄ i zostawiają. no gdzie tu logika. na szczęście przyjaciół raczej nie traci się od dodatkowych kilogramów, a nigdy nie jest tak że tylko jedna strona jest winna. trzymam kciuki, że jednak wszystko się ułoży :)

      Delete
  4. Nie jestem ostatnio odporna na takie słowa :(.

    ReplyDelete
  5. Och, ta piosenka... Ile bym dała, żeby móc znowu posłuchać Lauri'ego na żywo...

    ReplyDelete
  6. Smutne...
    Ale zdjęcie piękne!

    ReplyDelete
  7. boże to on potrafi być romantyczny O.o :D

    ReplyDelete
  8. ze zdjęcia i tekstu bije taka nostalgia

    ReplyDelete
  9. każda z nas ma w swoim życiorysie takie chwile

    ReplyDelete

Dziękuję za wizytę w moich skromnych progach. :)
Każdy komentarz wiele dla mnie znaczy.
Nie zapomnij zaobserwować, jeśli Ci się podobało. :)