Thursday, June 6, 2013

I znów dziurawy Zenit.






plamy nie zniknęły. wciąż mają ten sam kształt i są tak samo 'wypalone' w kliszy. jestem bliska rozpaczy, chociaż nic jeszcze przesądzone. opowiem wam bajkę kłopotów z zenitkiem.
te zdjęcia wykonałam na kliszy kodak color plus 200 i jak widać są dosyć sponiewierane (nie będę ukrywać, że nie wiem czemu). Albo złe wywołanie, albo mój aparat sypie się już przy czwartej założonej kliszy. niby to ruskie i silne. po odebraniu ostatnich zdjęć i pierwszym kontakcie z plamami, dałam tacie cały aparat do wyczyszczenia. odnalazł na lustrze (w miejscu plam) fragment włosa pana smutasa. ucieszyłam się, że problemy się skończą (ta klisza została wypstrykana przed czyszczeniem). patrząc po tych zdjęciach nadal mam obawy, założyłam dziś rossmann'ówkę i naprawdę mam nadzieję, że to koniec. bo jeśli plamy pozostały to czeka mnie serwis. w serwisie mi powiedzą, że naprawa będzie droższa niż nowy aparat. a to jak bardzo zżyłam się z moją 122 jest nie do opisania...

10 comments:

  1. Mnie się zdjęcia podobają. Może dlatego, że lubię stare zniszczone zdjęcia. ;)

    ReplyDelete
  2. Strasznie szkoda :( ale zdjęcia i tak bardzo ładne! również mam nadzieję, że jednak nie będziesz musiała oddawać go do serwisu ;/ pozdrawiam serdecznie :)

    ReplyDelete
  3. :((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((

    koka

    ReplyDelete
  4. Zdjęcia które prezentujesz na tym blogu są przepiękne. Jestem pod ogromnym wrażeniem ;)

    ReplyDelete
  5. mnie też powiedzieli, że nowy będzie tańszy niż naprawa (i też mam do swojego sentyment, bo fotografował już trzecie, a nawet czwarte pokolenie ;)

    ReplyDelete
  6. Kochana, to nie wina aparatu, on nie ma nic do rzeczy. Niestety wina leży po stronie zakładu fotograficznego, żyjemy teraz w takich czasach, gdzie tamtejszym pracownikom nie chce się przykładać do tak wspaniałego procesu jak wywoływanie kliszy. Często nie zmieniają chemii, albo są po po prostu nieostrożni... Mam ten sam problem na wielu moich kliszach, często są porysowane, dlatego cyklicznie zmieniam zakład...

    ReplyDelete
  7. Zawsze się cieszę gdy odkrywam jakiś nowy analogowy świat:)piękne...
    Zapraszam również do swojego:)

    ReplyDelete
  8. Bardzo mi się podobają Twoje zdjęcia, mam nadzieję, że też w końcu dorobię się swojego zenita.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Ja również mam nadzieję, bo to ogromna frajda :) Pozdrawiam!

      Delete

Dziękuję za wizytę w moich skromnych progach. :)
Każdy komentarz wiele dla mnie znaczy.
Nie zapomnij zaobserwować, jeśli Ci się podobało. :)