Kasia - drugi wraz ze mną naczelny fotograf rocznika. :) |
Ojciec Chrzestny. |
zajęcia terenowe w tuchomiu. nie ważne, gdzie to jest, ważne, że były z inną prowadzącą niż poprzednio (koszmarna kobieta była). dziś było w miarę spokojnie, słonecznie i widoki były zacne. jutro muszę spiąć wszystkie swoje mięśnie i myśli by powtórzyć chemię. zdać to nie zdam ale chcę rozumieć pytania. zdałabym, jakbym miała kiedy się tego uczyć. oh, well. nigdy nie jest tak źle by nie mogło być gorzej.
nie mogę się doczekać aż w nadchodzącym tygodniu wszystkie paczki zaczną się do mnie zjeżdżać. <3
Nawet sobie nie wyobrazasz jak uwielbiam patrzec na twoje zdjecia. Nawet jesli nie komentuje, bo czasami brak mi inteligentnego komentarza, ale matko... no kocham na nie patrzec.
ReplyDeletezacne widoki więc i zacne focisze <3 zdjęcie z Kasią the best nie wiem czemu ale mnie śmieszy :D
ReplyDeleteP.S jak te kunie uroczo tu wyglądają na żywo nie były takie ładne. To pewnie zasługa Twojego "magicznego oka" :D
podpisuję się pod komentarzem Alex :)
ReplyDeleteCudne zdjęcia :)
ReplyDeletelubię twoje zdjęcia. mają w sobie coś wyjątkowego :)
ReplyDeleteOjciec Chrzestny Don Vito Corleone najlepszy ;)
ReplyDeleteJestem tu dzięki Nathie, która mi pokazała mi Twojego bloga, bo zgadałyśmy się o fotografii i wspominała o poście o "odwracaniu obiektywów'". :) W ogóle jestem pod wrażeniem Twoich fotografii. To już drugi taki blog, który mnie pod tym względem zachwyca! Masz talent ♥
ReplyDeleteNa którym jesteś sezonie ja dokładnie tkwię w zawieszeniu w połowie 2 sezonu. :D
+ nie mogłam sobie odmówić również obserwacji Twojego intagramka ;)
ReplyDelete