Sunday, July 28, 2013

Pochmurno.


zakopać w chmurach, by nie słyszeć rozżalenia krzyczącego prosto w twarz.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
nie ma dziś u mnie tak pięknego słońca. jest duszno, gorąco i liczę, że zbiera się na letni, cudowny deszcz. a ja siedzę bez celu, sama w domu, muzyka w głośnikach robi się coraz głośniejsza. to chyba jeden z tych dni, które upłyną mi na zbędnym myśleniu, nie przełożonego w działanie.
zaczął się u nas jarmark dominikański, ciekawe czy coś się tam poprawiło, czy zszedł jeszcze bardziej na psy. trzeba odwiedzić.
pięknie się dzieje, pojawiają się dla mnie kolejne nowe perspektywy spotkań! poznanie 'nowych' ludzi chyba dobrze mi zrobi.
lecę nadrobić wasze blogi. :)
udanej niedzieli!
--------------
there's no beautiful sun here today. it's hot, stuffy and i hope it'll rain later with such an amazing summer drops.
and i'm sitting here, home alone, music in my headphones is getting louder and louder. i think it's one of those days, when i'll be thinking too much and doing too little.
great things happen, a lot of meetings are waiting for me, i hope meeting 'new' people will serve me well.
i'm going to check out your blogs now. :)
have a great sunday!

19 comments:

  1. U mnie raz pada, raz jest mega duszno :<

    ReplyDelete
  2. Ładne chmury są u Ciebie, bardzo podoba mi się to zdjęcie. C:

    ReplyDelete
  3. Matko, na jarmarku byłam... 12 lat temu! Jak ten czas leci!
    A ja właśnie najbardziej lubię dnie (te w domu) spędzone samotnie, żyjąc głośno z ulubiona muzyką :)

    ReplyDelete
  4. jak walnie burza po tych upałach, to się obsramy xd
    co macie na tych targach? zaciekawiło mnie to :)

    ReplyDelete
  5. już kilka lat nie byłam na Jarmarku, warto byłoby pojechać :)

    a co do GUMedu, studiujesz tam?

    ReplyDelete
  6. U mnie też dzień spędzony na myśleniu i zerowym wykonaniu... Chociaż udało mi się "pożreć" jedną książkę i właśnie napoczęłam drugą...

    ReplyDelete
  7. książki czytać, a nie! na mazurach dziś gorąco i bezchmurnie, opalanie na balkonie i czytanie. nawet ważka zaplątała się w wielką pajęczynę, to pająk-grubas się naje

    ReplyDelete
  8. Dziś jeszcze gorzej niż wczoraj, a ja marzę o deszczu...

    ReplyDelete
    Replies
    1. Jak zacznie padać to nie przestanie przez dwa tygodnie ^^

      Delete
  9. duchota u mnie w łódźkim masakra jakaś ;<

    deszczyku przyjdź ;))

    http://kli-photography.blogspot.com/

    ReplyDelete
  10. dziękuję za miłe słowa ;) i gratuluję sesji z poprzedniej notki!

    ReplyDelete
  11. U mnie duchota dzisiaj, ciężko wytrzymać...
    Piękne zdjęcie :)

    ReplyDelete
  12. U mnie się delikatnie ochłodziło, właśnie pada drobny deszczyk. :)
    Cóż tam macie na tym jarmarku dominikańskim? Nigdy o tym nie słyszałam :)

    ReplyDelete
  13. Ale ja nie umiem kraść :(
    haha nie mogłam się powstrzymać, dzięki :D

    ReplyDelete
  14. Modlę się o deszcz... Ale coś mi się wydaje, że szybko się deszczu nie doczekamy i wyładowania atmosfery... Umrzeć idzie na taką pogodę w mpk...
    Sprawiłaś sobie coś fajnego na jarmarku? ;)

    ReplyDelete
  15. u mnie dzisiaj deszcz. i buro. buro. buuurooo.

    ReplyDelete
  16. jarmark dominikański, czyli jesteś z Gdańska bądź okolic? :) zazdroszczę :) kocham morze i morski klimat, niestety w tym roku nie uda mi się odwiedzić nadbałtyckich terenów.. Pozdrawiam! :)

    ReplyDelete

Dziękuję za wizytę w moich skromnych progach. :)
Każdy komentarz wiele dla mnie znaczy.
Nie zapomnij zaobserwować, jeśli Ci się podobało. :)