Sunday, November 24, 2013

***



"Okrutna przyjaciółka w mojej głowie łapczywie wyciąga po mnie ręce, ciągnąc ku ziemi. 
Sprawia, że pisanie przynosi palący ból nadgarstków, rozdrapywanej nerwowo, z bezsilności skóry."
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
miałam na dziś plany - miałam. jak tylko wyszłam z domu spadł mi na głowę deszcz. mimo to mam dla was kilka ujęć. 
z niecierpliwością czekam na powrót mojej kliszy z lubitela. nie mogę się doczekać by zobaczyć co z tego wyszło!
-----------
i had plans for today. i had. but when i left my house the rain started immediately. anyway, i've got few shots for you.
i'm really impatient about my first lubitel film. i should have it back in few days. i really can't wait!


21 comments:

  1. na zdjęciach taka typowa listopadowa szarówa ;(
    mnie też deszcz popsuł plany, bo chciałam wyjść na spacer z aparatem i nic z tego nie wyszło ;c

    ReplyDelete
  2. Przedostatnie i ostatnie zdjęcie <3 No i brzózka, lubię brzózki. Mam ich pełno koło domu, tata zasadził z nadzieją, że ja i mój wybranek kiedyś postawimy dom obok nich xd
    U Nas też padało niesamowicie, bu.

    ReplyDelete
  3. trzecie zdjęcie i zdjęcie brzozy są piękne :)

    ReplyDelete
  4. Niczym na castingu, gdzie w jury siedzi amatorka (czyli ja, osoba nieznająca się kompletnie na fotografii) daję trzy razy "TAK" fotografii numer 3 i śmiem twierdzić "przechodzisz dalej" :D

    ReplyDelete
  5. it's been raining everyday here too. but i like it. i missed the rain.
    these shots are gorgeous. but you always do capture everything beautifully.

    ReplyDelete
  6. It rained a lot yesterday and even still the sky looks about to rain!
    Lovely photos :)

    ReplyDelete
  7. - still better than yesterday's view from my window :))

    ReplyDelete
  8. czasem już tak jest, że plany, planami, a życie-życiem ;)

    ReplyDelete
  9. cudne zdjęcia... aż chciałabym tam się znaleźć, magia.

    ReplyDelete
  10. Jak widać, to, co nieplanowane potrafi być piękne! :))

    ReplyDelete
  11. A ja tak nieśmiało zapytam, czy mój list w ogóle doszedł :3?

    ReplyDelete
    Replies
    1. Aaah ,teraz przejrzałam starsze posty i faktycznie. Bardzo przepraszam <3! Niestety nie jestem w stanie zaglądać do Ciebie tak często jak bym chciała :(. Stąd to pominięcie.
      W takim razie czekam cierpliwie na list i pozdrawiam :)!

      Delete
  12. piękne fotografie :)

    ReplyDelete
  13. a ja czekam na Twój grudzień w obiektywie *.* będzie pięknie

    ReplyDelete
  14. no co Ty, nie żartuj, bleh:P

    lubię tą jesień u Ciebie na fotografiach...
    jest dużo ładniejsza niż jest w rzeczywistości

    ReplyDelete
  15. bardzo ładne ujęcia, ja czekam teraz aż na głowę spadnie mi śnieg:)

    ReplyDelete

Dziękuję za wizytę w moich skromnych progach. :)
Każdy komentarz wiele dla mnie znaczy.
Nie zapomnij zaobserwować, jeśli Ci się podobało. :)