"dreaming dreams no mortal dared to dream before"
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
dziś rano miałyśmy wybrać się z pauliną na większą sesję, by uczcić jesień jeszcze raz, z człowiekiem tym razem. jednak obudził mnie deszcz. teraz za to oślepia mnie słońce, zobaczymy czy zdążymy jeszcze cokolwiek z nim zrobić i czy obie znajdziemy jeszcze dzisiaj czas.
w międzyczasie dorzucam wam jeszcze część z ostatniego spaceru oraz premierowe zdjęcie nocne - szczerze mówiąc bałam się, że mam za słaby aparat. i dobrze się bałam, mój staruszek i jego marne megapiksele nie są w stanie strawić ziarna nocy. mimo wszystko z efektu jestem nawet zadowolona. :)
Ostatnie zdjęcie to miazga <3
ReplyDeleteświatło na pierwszymmmm! Wow. A ostatnie to już w ogóle magia!
ReplyDeletewłaśnie to zdjęcie nocą podoba mi się najbardziej :)
ReplyDeletejak przeglądam blogi mam wrażenie, że tylko u mnie w tym roku jesień jest zimna bura i paskudna:D
ReplyDeleteostatnie to moje ulubione! chociaż pierwsze też mi się podoba bardzo :-)
ReplyDeleteTwój aparat naprawdę dobrze sobie radzi w takich warunkach :)
ReplyDeleteCudowne zdjęcia, mega inspirujące ♥
ReplyDeletePozdrawiam i zapraszam do siebie :)
Ładne ciepłe, jesienne światło.
ReplyDeleteuwielbiaaaaam!
ReplyDeleteJesień w Twoim obiektywie jest taka niebanalna! Ja właśnie nie wiem jak się w ogóle pozbywać tego ziarna, które tak często mi się robi. :(
ReplyDeleteMam ciarki jak tego słucham, Dziękuję, ze to wrzuciłaś!
No właśnie, a ja działam na ISO o najwyższej wartości. Taki wielki błąd. Jeszcze nie potrafię się jakoś przestawić na manuala. Działam często w podręczniku i tam sobie dopasowuję.
Deleteostatnie rewelacyjne !!!!
ReplyDeletewooow ! <3
ReplyDelete